Tematy

Antyglobalizacja (9) Architektura (16) Feminizm (18) Film (28) Filozofia (13) Fotografia (70) Historia (29) Jadłopodawcy (3) Literatura (11) Ludzie (85) Malarstwo (12) Media (83) Memy (39) MojeFoto (50) Morze (23) Muzyka (13) Natura (14) Nauka (2) No comment (3) Opera (2) Polityka (70) Praca (18) Prawo (15) Psychologia (19) Religia (10) Rosja (13) Rzeźba (8) Starożytność (9) Sztuka (2) Świnoujście (37) Teatr (5) Warszawa (18) Wehikuły (23) Zdrowie (2) Zwierzęta (15)

piątek, 24 kwietnia 2015

Dar Młodzieży w Świnoujściu - moje foto

Foto by Laura Dohr: Dar Młodzieży 2015 Świnoujście

Foto by Laura Dohr: Dar Młodzieży 2015 Świnoujście

Foto by Laura Dohr: Dar Młodzieży 2015 Świnoujście

Foto by Laura Dohr: Dar Młodzieży 2015 Świnoujście

Foto by Laura Dohr: Dar Młodzieży 2015 Świnoujście


Foto by Laura Dohr: Dar Młodzieży 2015 Świnoujście

środa, 22 kwietnia 2015

Egipt ludzie - moje foto

Foto by Laura Dohr: Egipt Hurghada, Lady in Black

Foto by Laura Dohr: Egipt Kair, kolizja na środku skrzyżowania

Foto by Laura Dohr: Egipt Hurghada, kobiety z dziećmi na ulicy

Foto by Laura Dohr: Egipt wioska koło Marsa Alam, człowiek na wielbłądzie

Foto by Laura Dohr: Egipt wioska koło Marsa Alam, muzułmanki w burkach

Foto by laura Dohr: Egipt wioska koło Marsa Alam, ryczący osiołek nosiwoda

Foto by Laura Dohr: Egipt za Hurghadą, zepsuta ciężarówka

wtorek, 21 kwietnia 2015

Czy strażnik obozu Auschwitz ma być ukarany?

Oskar Groning, 93-letni były SS-man i strażnik obozu nazistowskiego w Auschwitz jest oskarżony o zbrodnię przeciw ludzkości (300 tys. zamordowanych osób) przed sądem w Hanowerze. Groning pracował jako księgowy przez 2 lata w obozie niemieckim w Auschwitz-Birkenau w latach 1942-1944. Do jego zadań należała selekcja rzeczy więźniów oraz gromadzenie i podział ich kosztowności.
Groning wiedział o komorach gazowych i krematoriach i mordowaniu ludzi: "Byłem zdziwiony gdy zrozumiałem na czym polega proces eksterminacji, ale później go zaakceptowałem. Po kilku miesiącach praca stała się rutyną". Groning ukrywał swoją pracę w Auschwitz, bo jak sam przyznał "Zrobiłem tak, bo rzeczy które wydarzyły się w Auschwitz nie zawsze zgadzały się z prawami człowieka". Groning uznaje swoją "moralną" winę (bo nic go to nie kosztuje), ale nie zgadza się na poniesienie za to kary, czyli 3-15 lat więzienia. Prosi o łaskę. "Prawnie jestem niewinny" - mówi były niemiecki SS-man.
I tutaj pytanie do czytelników. Czy należy ukarać Oskara Groninga, który pomagał w ludobójstwie Polaków, Żydów i Węgrów? Czy należy ukarać człowieka, który sobie pracował w ciszy i spokoju: liczył ubrania, fotografie, walizki, banknoty, złoto, biżuterię tysięcy zagazowywanych osób, następnie dzielił skrupulatnie zrabowane dobra i wysyłał do kolegów w Niemczech, a potem jadł obiad złożony z kartoflanki i befsztyka w obozie śmierci?

Oskar Groning w mundurze SS z czaszką, słodki prawda?

Oskar Groning w 2015: jestem niewinny

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

KIRIBATI państwo na Pacyfiku





2 marca 2015 Polska nawiązała stosunki dyplomatyczne z Kiribati, niesamowitym państwem położonym na 33 wyspach na Pacyfiku. Kiribati to prawdziwy raj na obszarze prawie 4000 km2 w okolicach równika: lazurowa woda, urocze białe plaże, setki kolorowych ryb, banany, rzadkie ptaki i średnia temperatura 29 stopni. 
Jednak państwo, jak zapowiadają hydrolodzy, zniknie pod wodami Oceanu Spokojnego w 2050 roku z powodu globalnego ocieplenia. Już teraz prezydent Anote Tong szuka miejsca dla swojego ludu. Prowadził negocjacje z Australią i Nową Zelandią, ale państwa nie chciały przyjąć 110 tys. Kiribatyjczyków. Zakupił więc ziemię na Fidżi (na wyspie Vanua Levu) o wielkości 2000 ha. Inną (mało realną) opcją jest budowa sztucznej wyspy, ale to koszt wielu miliardów dolarów. Tong apeluje także do największych państw, a zarazem największych trucicieli ekosystemu, jak USA i Chiny o pomoc materialną.
Dylemat zagrożonego Kiribati podzielają Vanuatu, Malediwy, Tonga i parę innych państw.
Co ciekawe na Kiribati znajduje się 200 osobowa wioska o nazwie Poland na cześć pewnego Polaka Stanisława Pełczyńskiego, który pomógł w nawadnianiu plantacji palmowych.
Przyznaję, że Kiribati to moje wielkie marzenie, od dziecka chciałam pojechać na atole na ogromnym Pacyfiku, konkretnie na niezamieszkałe Wyspy Feniks, które zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

sobota, 18 kwietnia 2015

"Pan Cogito o postawie wyprostowanej" ZBIGNIEW HERBERT


1
W Utyce
obywatele
nie chcą się bronić

w mieście wybuchła epidemia
instynktu samozachowawczego

świątynię wolności
zamieniono na pchli targ

senat obraduje nad tym
jak nie być senatem

obywatele
nie chcą się bronić
uczęszczają na przyspieszone kursy
padania na kolana

biernie czekają na wroga
piszą wiernopoddańcze mowy
zakopują złoto

szyją nowe sztandary
niewinnie białe
uczą dzieci kłamać

otworzyli bramy
przez które wchodzi teraz
kolumna piasku

poza tym jak zwykle
handel i kopulacja

2
Pan Cogito
chciałby stanąć
na wysokości sytuacji

to znaczy
spojrzeć losowi
prosto w oczy

jak Katon Młodszy
patrz Żywoty

nie ma jednak
miecza
ani okazji
żeby wysłać rodzinę za morze

czeka zatem jak inni
chodzi po bezsennym pokoju

wbrew radom stoików
chciałby mieć ciało z diamentu
i skrzydła

patrzy przez okno
jak słońce Republiki
ma się ku zachodowi

pozostało mu niewiele
właściwie tylko
wybór pozycji
w której chce umrzeć
wybór gestu
wybór ostatniego słowa

dlatego nie kładzie się
do łóżka
aby uniknąć
uduszenia we śnie

chciałby do końca
stać na wysokości sytuacji

los patrzy mu w oczy
w miejsce gdzie była
jego głowa

"Pan Cogito o postawie wyprostowanej"
ZBIGNIEW HERBERT

piątek, 17 kwietnia 2015

Restauracja dla Polaków w Kamminke "Klonsnack"

Jest! Znalazłam pierwszą restaurację z polskim menu na wyspie Uznam po niemieckiej stronie! Restauracja rybna o nazwie "Klonsnack" położona jest malowniczo na cyplu nad Zalewem Szczecińskim przy porcie rybackim w Kamminke, ok. 2 km od Świnoujścia. Oferuje świeże ryby na wszelkie sposoby: smażone, wędzone, zrazy, marynowane, zupy. Oraz napoje gorące i wina. Można usiąść na słoneczku przy samej wodzie lub pod dachem na wygodnych fotelikach. Płatność w euro i złotówkach. Dojazd autem, rowerem lub pieszo.
Podobno Kamminke znane jest ze swoich ryb: szczególnie wędzonego węgorza i smażonego sandacza.



czwartek, 16 kwietnia 2015

KOMOROWSKI specjalista od kur

Bronisław Komorowski i kury by Laura Dohr
Bronisław Komorowski uważa, że specjaliści od kur szkodzą Polsce

Bronisław Komorowski nie akceptuje kur w swoim sztabie wyborczym i wśród wyborców


środa, 15 kwietnia 2015

Sejm Warszawa wnętrza - moje foto

Sejm wejście parter
Sejm sala obrad posłów Sejmu Polski 1 piętro lewa strona
Sejm sala obrad posłów Sejmu Polski z godłem i flagami
Sejm główna klatka schodowa "zona dziennikarzy" 1 piętro
Sejm korytarz do biur posłów i senatorów 1 piętro
Sejm okrągła klatka schodowa Senatu 1 piętro
Sejm sala obrad Senatu Polski 1 piętro

wtorek, 14 kwietnia 2015

JURGEN ROTH - zamach w Smoleńsku

Czarne chmury nad Putinem i PO i SLD (PoślaD) - niemiecki dziennikarz śledczy Jurgen Roth wydał 8 kwietnia w Niemczech książkę o polskiej katastrofie smoleńskiej z 2010 roku!
Roth dowodzi, że katastrofa samolotu Tu-154 nad Rosją była zamachem na najwyższe władze Polski (łącznie z prezydentem Polski, dowódcami wszystkich sił zbrojnych i szefem NBP) zaplanowanym przez Putina, a konkretnie nadzorowanym przez Jurijego D. z FSB (Służba Bezpieczeństwa Rosji). Ma na to dowody w postaci 2 raportów oficerów BND (Federalnej Służby Wywiadowczej Niemiec), którzy wprost piszą o materiałach wybuchowych i eksplozji na pokładzie samolotu. Mało tego, to ktoś w polskim rządzie przekazał taką informację niemieckim służbom. Roth jest przekonany, że Smoleńsk jest jednym z elementów szerszej gry Putina i odgrywa decydującą rolę.
"Za przeprowadzenie zamachu odpowiedzialna była jedna z jednostek FSB. W raporcie znajduje się skan dowodu osobistego generała FSB Jurijego D. Ten człowiek rzeczywiście istnieje, sprawdziłem to. I to on miał dowodzić całą operacją. Wiem, że BND twierdzi, iż taki raport nie istnieje i nigdy nie istniał, a oni nie mają żadnych przecieków. Jeśli o mnie chodzi, mogą to powtarzać do upadłego. Raport istnieje, agent BND, który go sporządził, istnieje, jego źródła także istnieją." - pisze Roth.
"Ze Smoleńskiem jest trochę jak z Katyniem. To mur zbudowany z kłamstw i manipulacji oraz układów politycznych, który trudno będzie przebić. Na razie mamy tylko spekulacje. I nie dowiemy się prawdy, w każdym razie w ciągu najbliższych 10, 15, nawet 20 lat. A może i dłużej. Pozostanie świadomość, że wokół Smoleńska piętrzą się kłamstwa. Należałoby wyciągnąć z tego polityczne konsekwencje."- zauważa dziennikarz w wywiadzie dla tygodnika "wSieci".
Jurgen Roth jest uznanym autorytetem z polityki putinowskiej i szerzej polityki Europy Wschodniej. Jego książka ma zostać przetłumaczona na polski jeszcze w tym roku.

niedziela, 12 kwietnia 2015

Najtańsze państwa Europy

Najtańszym państwem Europy jest Mołdawia - malutkie państwo położone przy granicy z Ukrainą na wysokości Odessy, po drugiej stronie graniczy z Rumunią. Jest znane ze swoich pysznych win oraz hitu pop "Dragostea din tei" zespołu O-Zone.
XV wieczny Monaster Capriana w Mołdawii

Na czele najtańszych państw Europy znajdziemy Macedonię, Ukrainę (wojna z Rosją niestety), Rumunię, Bułgarię, Bośnię i Hercegowinę, Polskę (tak!) i Czechy.
Analitycy wzięli pod uwagę koszty jedzenia, ubrania, wynajmu mieszkania, opłat za media.
Wbrew pozorom chwalona Hiszpania i Grecja są dużo droższe od Polski.

Najdroższe kraje Europy to Szwajcaria, Norwegia i Islandia.

sobota, 11 kwietnia 2015

JULIAN FAŁAT "Na statku" 1885


Julian Fałat (1853-1929) "Na statku-kupcy na wyspie Ceylon" 1885. Chromolitografia wg akwareli. 
Malarz znany głównie z precyzyjnych zimowych pejzaży. Tutaj w nietypowej roli portrecisty znudzonej młodej damy okupowanej przez orientalnych sprzedawców.

czwartek, 9 kwietnia 2015

MALALA - nastoletnia Pakistanka walcząca o edukację kobiet

Malala to dla mnie symbol Wolności Słowa i Odwagi. Zadziwia mnie jej dojrzałość i mądrość, prostota i spokój.
Malala Yousafzai to 17-letnia Pakistanka, która walczy o prawo dziewcząt do edukacji i samorealizacji. Jej hasłem jest: "Jedno dziecko, jeden nauczyciel, jedna książka, jedno pióro mogą zmienić świat."
Malala urodziła się w dolinie Swat w Pakistanie. Jest Pasztunką i wierzącą muzułmanką jak cała jej rodzina. Dzięki rodzicom, a zwłaszcza dzięki ojcu, który ją traktował na równi z synami, zaczęła chodzić do szkoły i stała się jedną z najlepszych uczennic. Nie musiała chodzić w burce i nie została wydana wcześnie za mąż. Miała szczęście.
Malala od 2009 roku prowadziła blog pod pseudonimem Gul Makai o życiu w reżimie talibów. Później pomagała ojcu, lokalnemu działaczowi społecznemu i twórcy szkoły dla dzieci bez względu na płeć. Sama zaczęła pisać swoje przemówienia. Wystąpiła w programach telewizyjnych i radiu. W 2011 roku zaczęła być znana w swoim kraju i otrzymała Pakistańską Nagrodę Pokojową. 
Malala stała się sławna na całym świecie w wieku 15 lat (2012 r.), kiedy została postrzelona w głowę przez taliba za propagowanie nauki dziewcząt w muzułmańskim Pakistanie. Talibowie wydali oświadczenie: "Malala musiała ponieść karę, była prozachodnia, krytykowała talibów". Cudem przeżyła. Po wielu operacjach i długiej rehabilitacji doszła do siebie. Ma sparaliżowaną połowę twarzy oraz niedosłuch.
Malala otrzymała w 2014 roku Pokojową Nagrodę Nobla jako najmłodsza osoba w historii (miała 17 lat). 
Obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii wraz z rodzicami i dwójką braci. Cały czas walczy o prawa kobiet, pomimo okrutnej przeszłości. "To moje życie i mam prawo przeżyć je po swojemu"- twierdzi Malala.

Po prawej link do strony organizacji>>> Malali w English

Malala: Jestem silniejsza od strachu

Publikuję też wiersz Niemca, Martina Nemollera, który tata Malali nosił ze sobą, aby zmusić ludzi do działania:

Najpierw Naziści przyszli po komunistów,
ale się nie odezwałem, 
bo nie byłem komunistą.

Potem przyszli po socjaldemokratów
i nie odezwałem się, 
bo nie byłem socjaldemokratą.

Potem przyszli po związkowców
i znów nie protestowałem, 
bo nie byłem związkowcem.

Potem przyszła kolej na Żydów
i znowu nie protestowałem,
bo nie byłem Żydem.

Wreszcie przyszli po mnie
i nie było już nikogo,
kto wstawiłby się za mną.

środa, 8 kwietnia 2015

Wyspa Uznam nie dla Polaków - Ahlbeck i Heringsdorf tylko dla Niemców

Stosunki polsko-niemieckie można uznać w XXI wieku za dobre. Pomimo zagmatwanej i okrutnej historii oraz odmiennej kultury i charakteru Słowian i Germanów.
Dlatego ze zdziwieniem obserwuję naganny zwyczaj Niemców na wyspie Uznam, który można określić jednym zdaniem: tylko dla Niemców (nur fur Deutsche).
Wyspa Uznam jest podzielona na większą część niemiecką (z najbliższymi Ahlbeck, Heringsdorf, Bansin, Kamminke, Garz, Zirchow, Korswandt) i mniejszą część polską (ze Świnoujściem). We wszystkich niemieckich wsiach i miastach przygranicznych na Uznamie wszelkie informacje, drogowskazy, atrakcje turystyczne, mapy, ogłoszenia, menu, gazety, widokówki... są wyłącznie w języku niemieckim. Nie ma żadnych innych napisów w jakimkolwiek innym europejskim języku (np. angielskim czy francuskim). Co niewiarygodne nie ma również, pomimo bliskiej granicy z Polską, wspólnej trasy rowerowej, wspólnej kolei UBB, wspólnych statków wycieczkowych, wspólnych imprez - żadnych napisów w języku polskim! Nie ma także kantorów, aby wymienić polskie złotówki na niemieckie euro, a nazwy polskich miast są podawane po niemiecku. Nie wspominam już o takich drobiazgach jak sklep z polskimi słownikami i mapami czy polskie menu z pierogami i barszczem.
Jest to tym bardziej zadziwiające i denerwujące, że w całym Świnoujściu, a nawet dalekim Dziwnowie znajdują się napisy w języku niemieckim. Mało tego władze miast, restauratorzy, wynajmujący apartamenty oraz właściciele supermarketów posuwają się do tego, że dostosowują swoje oferty do niemieckich turystów, dla których Polska jest tania i ciekawsza. Przykład pierwszy z brzegu - występ operetkowy MDK w Świnoujściu dla Niemców w ich ojczystym języku.
Ponadto, co jest chyba jeszcze gorsze, Niemcy żyjący z handlu i turystyki nie zachowują życzliwości w stosunku do Polaków. W Ahlbecku przy molo na moje pytania o menu po polsku (w kawiarni gdzie była taka wywieszka) sprzedająca kawę kobieta z głośnym "weuee"(?) odwróciła się do mnie tyłem. W sklepie z gazetami i pamiątkami naprzeciwko siwy właściciel uniósł brwi do góry i wymamrotał coś pod nosem, po czym także się odwrócił. W punkcie obsługi wycieczek statkiem (m.in. do polskiego Świnoujścia) gruby pan na moje pytania po polsku i angielsku krzyknął gniewnie "nein"(nie). Chyba oczywiste jest, że nic nie kupiłam.
Dlaczego??? Dlaczego Niemcy uparcie unikają języka polskiego? Dlaczego na moje pytania w języku polskim są ogromnie zaskoczeni i krzywią się z niesmakiem? Jest niemożliwością, żeby po 25 latach od upadku komuny oraz 8 latach otwartej granicy, nikt z Niemców nie mówił po polsku, tym bardziej, że przyjeżdżają na zakupy i wypoczynek do Polski, a Polacy pracują w niemieckich firmach. Jeżeli Niemcy nie chcą obcokrajowców, to po co otworzyli granicę? Żaden Polak, Anglik, Francuz, Włoch, Szwed, Norweg i Duńczyk nie dogada się na wyspie Uznam z Niemcem, a przecież w Świnoujściu jest międzynarodowy port i codziennie kursują promy do Skandynawii.

Żeby nie być gołosłowną prezentuję napisy z Seebad Ahlbeck:







wtorek, 7 kwietnia 2015

Chmury - moje foto

Jako fascynatka chmur, nieba, Słońca, Księżyca i generalnie kosmosu nonstopicznie fotografuję niebo nad głową.

foto by Laura Dohr - obłok ugodzony promieniem Słońca

foto by Laura Dohr - tajna świetlistość

foto by Laura Dohr - lody śmietankowe na błękicie