Tematy

Antyglobalizacja (9) Architektura (16) Feminizm (18) Film (28) Filozofia (13) Fotografia (70) Historia (29) Jadłopodawcy (3) Literatura (11) Ludzie (85) Malarstwo (12) Media (83) Memy (39) MojeFoto (50) Morze (23) Muzyka (13) Natura (14) Nauka (2) No comment (3) Opera (2) Polityka (70) Praca (18) Prawo (15) Psychologia (19) Religia (10) Rosja (13) Rzeźba (8) Starożytność (9) Sztuka (2) Świnoujście (37) Teatr (5) Warszawa (18) Wehikuły (23) Zdrowie (2) Zwierzęta (15)

sobota, 20 czerwca 2015

Ruch JOW - Referendum

Referendum w sprawie JOW-ów odbędzie się 6 września 2015 roku. Ex prezydent Komorowski najpierw odwołał poparcie dla referendum, pomimo milionów naszych podpisów, ale po namyśle (czytaj po przegranej w wyborach i podpowiedzi PR-ców, że to mu pomoże w rankingach popularności) w końcu je zatwierdził. 
Polacy w referendum odpowiedzą na 3 pytania: 
1. "Czy jesteś za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu?" Odpowiedź TAK
2. "Czy jesteś za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?" Odpowiedź NIE
3. "Czy jesteś za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?" Odpowiedź TAK
Referendum będzie wiążące, jeśli weźmie w nim udział 51% Polaków. Zachęcam do udziału w głosowaniu i do głosu na tak dla JOW-ów, aby zmienić wreszcie ten system!

Ordynacja większościowa (czyli JOW-y) jest najlepszym rozwiązaniem demokratycznym jaki wprowadzono realnie w życie (np. w Wielkiej Brytanii). Wygrywa kandydat, na którego oddano największą liczbę głosów w danym okręgu wyborczym. Powiedzmy mamy 400 okręgów wyborczych i w każdym wygrywa tylko 1 osoba w 1 głosowaniu. Głosujemy więc na konkretną osobę np. Djonizię Kupść znaną nam działaczkę na rzecz zlikwidowania składek ZUS dla przedsiębiorców w 1 roku funkcjonowania firmy, a nie na nieznaną nam partię np. Platforma Robali, która zachęca do zwiększenia liczby urzędników w państwie. Obecnie powstają kurioza typu pan X otrzymał tylko 2 tys. głosów i wygrywa w Pcimiu Dolnym, bo na jego partię głosowało w sumie najwięcej wyborców, pomimo, że Pani Y dostała aż 5 tys. głosów, ale była niezrzeszona.

Rysunek poniżej pokazuje o co chodzi w JOW-ach: 
1. kandydować może każda osoba, którą popiera min. 10 osób - nie trzeba mieć wielkich pieniędzy i znanej partii za sobą,
2. powstaje 460 małych okręgów wyborczych - znamy, widzimy i możemy zadać pytania kandydatom z naszego "osiedla" i naszej "wsi",
3. jedna tura wyborów - jedno tańsze i szybsze głosowanie za które płacimy na swojego kandydata,
4. każdy z kandydatów i sztabów wyborczych ma prawo kontroli nad głosowaniem i liczeniem głosów.



Poniżej podaję link do strony Ruchu Obywatelskiego na Rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych:
JOW


...na marginesie oczywiście jestem anarchistką i wszelkie ordynacje to dla mnie rodzaj systemu, no ale JOW-y są zawsze lepsze niż ordynacja proporcjonalna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz